Alkohol skłania do rozmaitych zachowań. Pewien mieszkaniec Sieradza postanowił stać się bardziej przekonywującym, bijąc partnera w dyskusji młotkiem.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Sieradzu, do zdarzenia doszło w dniu 28 grudnia. Scysja miała miejsce po godz. 14:00 przy ul. Warszawskiej. W jednym z tamtejszych mieszkań odbywało się zakrapiane spotkanie. W pewnym momencie pijany 41-latek zaczął domagać się od znajomego oddania dwóch siekierek. Aby jego argumenty zostały dobitniej zrozumiane właściciel mieszkania uderzył drugiego mężczyznę młotkiem w głowę. Zraniony uciekł wraz ze znajomą na ulicę.
Przyczyną „ułańskiej fantazji” panów był alkohol. Młotkowy napastnik miał 1,3 promila alkoholu w organizmie, a u pokrzywdzonego ten współczynnik wyniósł aż 3,3. Brutal usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku.
Co ciekawe nie była to pierwsza tego typu sytuacja z udziałem tych dwóch panów. W listopadzie ten sam krewki sieradzanin uderzył tegoż samego znajomego podczas picia alkoholu toporkiem w głowę.
AW
Źródło: www.sieradz.policja.gov.pl